Nie broń mi mała
wierzyć, że
cały świat
nie jest wart Ciebie.
wierzyć, że
cały świat
nie jest wart Ciebie.
Odpocznijmy,
zapomnijmy,
okłamujmy, bo prawda miesza nam w sercach.
Jak płomyk, który migota,
chodź, rozświetl mój ogień.
chodź, rozświetl mój ogień.
Zanim zgasimy światło
i zamkniemy oczy,
powiem Ci sekret,
który chowałam całe życie:
dla Ciebie żyje
i dla Ciebie umrę.
dla Ciebie żyje
i dla Ciebie umrę.
Chciałabym Ci wystarczać.
Tak idealnie pasować do bioder,
marzeń i Twojego domu.
Już zawsze na zawsze być.
Może chodzi o wszystko,
co wydarzyło się obok.
O skutki uboczne.
Wrażenia dodane w promocji.?
Jedno jest ważne
masz być szczęśliwa.
Jest tylko jeden sposób, żeby zacząć: zacząć.
I nawet jeśli żyłabym tysiąc lat,
wiedz, że nigdy nie potrafiłabym
wiedz, że nigdy nie potrafiłabym
wyjaśnić, jak skradłeś moje serce
tamtego dnia.
Na stacji mojego życia
niespodziewanie zatrzymał się
pociąg "Przeszłość".
Choć zalała mnie fala wspomnień,
a wśród tłumu
a wśród tłumu
zauważyłam Ciebie - nie wsiadłam.
Niekochany nie zdradza.
Niekochany chodzi,
dzwoniąc w kieszeni
niepotrzebnym kluczem.
Tak, właśnie tak to kotku wygląda
i tak to się kończy.
Tak, właśnie tak to kotku wygląda
i tak to się kończy.
Czasem mnie jeszcze tylko
dusisz w podświadomości.
Czasem. Taa.
Czasem. Taa.
Uczę się oddychać bez Ciebie.
Wycofuję się.
Mam dosyć.
Przepraszam i dziękuję.
Chodź i powiedz, że zostajesz..
I mogę powiedzieć,
że jego ulubionym
że jego ulubionym
kolorem jest biały,
uwielbia stwierdzać,
urodził się dwudziestego siódmego,
jego siostra jest piękna,
ma oczy jego ojca
i jeśli spytasz mnie,
ma oczy jego ojca
i jeśli spytasz mnie,
czy go kocham...
skłamałabym.
skłamałabym.
Zagubiliśmy się we
własnych kłopotach.
Dlatego pozwól mi odkryć,
że tu jesteś. Pomóż nam.
własnych kłopotach.
Dlatego pozwól mi odkryć,
że tu jesteś. Pomóż nam.
Niespełnione sny
już się roztrzaskały.
Czuję, że dystans między nami może zniknąć,
jeśli tylko będziesz chciał.
jeśli tylko będziesz chciał.
Mój Boże, gdybym
tylko mogła powiedzieć,
że trzymam każdy oddech
dla Ciebie.
Prowadź mnie przez ciemność,
aż do początku dnia.
Potrzebuję pozwolenia.Pozwól mi być Twoją.
Będę czekała na Ciebie siedem lat,
siedemset pokoleń motyli..
siedemset pokoleń motyli..
Byłeś wszystkim, wszystkim czego chciałam.
Mówisz: wróć. Ja mówię: zawalcz.
Milczysz.
Łatwiej Cię
zrozumieć.
Łatwiej Cię
zrozumieć.
A gdy zaczynała pytać,
nie odpowiadał.
nie odpowiadał.
A gdy dojrzejesz spotkamy się w kawiarni, wypijemy
razem kawę i poprosisz bym
Ci wybaczyła.
Dawaj, chodź tu, wymyśliłam przyszłość dla nas.
Ufam Ci cały czas tak samo
i nie wiem, dlaczego.
Policzki nie pamiętają już Twoich ust.
A wazon już dawno przestał
A wazon już dawno przestał
tęsknić za delikatną łodygą konwalii
On mówiąc do mnie nie kończy zdania kropką.
On kończy je słodkim 'kocham Cię'.
On kończy je słodkim 'kocham Cię'.
Słyszysz? Może krzyczę zbyt cicho.
Przyjdziesz do mnie, a ja
przywołując najlepszy uśmiech powiem:
' nie, dzięki, pieprz się. '
' nie, dzięki, pieprz się. '
W w końcu, nie wiemy już, co się liczy.
Granice się zacierają.
Jesteśmy, jak wolne elektrony.
Zamiast mózgu mamy kartę kredytową,
Jesteśmy, jak wolne elektrony.
Zamiast mózgu mamy kartę kredytową,
zamiast nosa-odkurzacz,
i nic na miejscu serca.
i nic na miejscu serca.
Wolałeś swoje życie kretyna,
szczęście by nas znudziło.
Zdechniemy osobno, samotnie.
Zdechniemy osobno, samotnie.
Za każdym razem, kiedy tamtędy przejeżdżam,
wydaję mi się, że spostrzegam nasze
wydaję mi się, że spostrzegam nasze
dwie obejmujące się postacie,
ale na tej ławce nikogo nie ma.
Przeszłość?
Przeszłość?
Po angielsku wyjdę w trakcie.
I pójdę pić z nim wino,
siedzieć nocą na huśtawce.
I co ja mam Ci napisać?
Że skręca mnie
od środka na Twój widok?
Że
chodzę
po ścianach z tęsknoty?
Że zrobię
każdą głupotę, by
wmówić sobie
że nic
mnie nie obchodzisz?
Man
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz