poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Obojętność to dziś podstawa. Sam mnie tego nauczyłeś.



Choć sobie obiecałam, że już nigdy o Nim nie pomyślę, to obietnicę złamałam. Bo ciągle myślę.



 Wszystko wiruje, gdy On na Nią patrzy.



 I może to wszystko robię dla Ciebie, i gdzieś tam jesteś, i o tym nie wiesz.





 Choć często niepewnie, a czasem tak trudno, wciąż warto próbować, nigdy nie jest za późno.




 Kiedyś miała marzenia. Wierzyła, że może się udać. Dążyła do celu. Nawet ufała ludziom. Czas przeszły dokonany. Bo ile wystarczy, aby to zmienić? Krótka odpowiedź. Zero wyjaśnień. Jedna osoba.




 Mimo młodego wieku wiedziała jakich spustoszeń może dokonać w człowieku samotność.





 Nie życzę Ci źle, wiesz, bo to nieładnie. Chciałabym tylko, żebyś nie dostał, tego czego najbardziej pragniesz.





 Głucha na jego kłamstwa, ślepy na jej miłość. 




  Dzięki Tobie już umiem nie szukać zbędnych mi złudzeń. Nie jestem naiwna, tak jak byłam dotychczas.





 Dziś znów mam tysiąc wspomnień i jedną twarz przed oczami.




 Wszyscy potrzebujemy kogoś, kto będzie tylko nasz.




 Z jednej strony chcę zapomnieć, a w drugiej na zawsze zachować w pamięci.






 Jak serce raz pokocha to rozum nigdy nie zapomni.




 “Życie jest ograniczone, ale miłość niewyczerpana...”




 Człowiek zawsze kocha warunkowo. Nie zawsze tylko potrafimy odgadnąć warunki.




 Tego co było już nie zmienisz, ale przyszłość należy do Ciebie.




  I coraz trudniej mi wierzyć w człowieka.





 Jestem gotowa zapomnieć o twoim zajebistym uśmiechu , ale pewnie gdybyś powiedział do mnie " kochanie " moje postanowienie poszło by się jebać .




 Jestem zmęczona walką o innych. Teraz usiądę i sprawdzę, kto będzie walczyć o mnie...





 Nie potrzebował pistoletu by mnie zabić, wystarczyło, że odpowiednio dobrał słowa.





 Wiesz czego pragnę? Żeby w końcu wszystko było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Cie zobaczyć, przytulić, złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy. Bym mogła nosić twoją za dużą bluzę, która przesiąknięta będzie twoim zapachem. Byś śmiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupotę, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami. Po prostu bądź, zostań, i nie odchodź.









`Poszła w tamto miejsce. Usiadła na trawie. Wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie, że zapomni... ` 




 Zabawne, że doceniamy ludzi dopiero wtedy, gdy już znikną z naszego życia .


 



 Teoretycznie Cię nienawidzę, praktycznie kocham. Teoretycznie, jesteś zwykłym dupkiem,  praktycznie - całym moim światem .




  Nie szukaj perfekcji . Naucz się żyć z myślą , że wady są częścią doskonałości .




Mam nadzieję , że przyjdzie taki dzień, w którym z czystym sumieniem będę mogła powiedzieć, że jesteś dla mnie nikim i żałuję tego jak bardzo mi zależało . 






Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy się do Ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, a Ty nadal dzwonisz. Kiedy powoduje, że po Twojej twarzy spływają łzy, a Ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz, że odczyta go dopiero rano. 





 ` może kiedyś znajdziemy się jeszcze raz we dwoje
w tym samym miejscu, o tej samej porze ... 





 i ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć. chcesz, tęsknisz, myślisz
i równocześnie nie chcesz, boisz się, i żałujesz. 






Wiesz jest ktoś kto o Tobie myśli codziennie. Jakieś 52149 razy na sekundę. Ktoś kto wstając rano przypomina sobie najlepsze chwile spędzone z Tobą w szkole. Ktoś kto idzie do szkoły z nadzieja, że dziś będzie jeszcze lepiej. Ktoś kto rozgląda się czy przypadkiem los nie chciał żeby ta osoba Cię spotkała.Tu i teraz. Jest ktoś kto rozgląda się na przerwach za Tobą , i na lekcjach modli się żebyś usiadł jak najbliżej niej. Ktoś kto wchodząc na GG pierwsze patrzy czy jesteś dostępny. Ktoś kto sprawdza 1000 razy dziennie telefon, czy czasem nie napisałeś. Jest ktoś kto słucha na okrągło Twojej ulubionej piosenki.Ktoś kto ogląda Twoje zdjęcia na nk/facebooku 1000000 razy . Bo jeden raz to za mało. Jest ktoś kto idąc spać myśli czy może być lepiej , niż jest. Bo jest tak zajebiście szczęśliwy . 





 mimo to, że nas już nie ma to zawsze możesz na mnie liczyć, bo ja w przeciwieństwie do Ciebie dotrzymuje obietnic. 




 Witam w moim świecie. W którym złamane serce jest częstsze niż wschody słońca. 





 z dnia na dzień coraz bardziej za Tobą tęsknię. brakuje mi Twojej obecności, Twojego ramienia, na którym zawsze rzewnie wylewałam łzy, Twej miłości skierowanej w moją stronę, serca, które ponoć miało być moje. w skrócie, generalnie brakuje mi Ciebie. osoby, która dla innych jest nikim, a dla mnie wszystkim. 




 kilkadziesiąt razy dziennie mówię do siebie. samotność? 




  i głupie serce,
które nie przestaje Cię kochać. 




 mógłbyś przy mnie być, bo jesteś wszystkim, czego teraz chcę. 




 Nie kochaj Go za rzeczy, które Ci obiecuje, ale za to, co naprawdę daje od siebie. 




 23416401649204756302047 ludzi na świecie, a ja cały czas chcę tylko Ciebie.




Być może jeszcze kiedyś spotkamy się przypadkiem na ulicy, spojrzymy na siebie z uśmiechem i na nowo się poznamy.




 Gdybyś mógł czytać w moich myślach, uwierz, po 5 sekundach byłbyś we łzach.


 



  A życie kiedyś da Ci mocny znak by je docenić. 



 Pamiętaj wydarzenia, które dają chęć istnienia. 




 Tracimy to o co walczymy, staramy się a i tak przegrywamy... 



 niby masz wyjebane, ale momentami zachowujesz się tak jakby ci zależało.




 I tak wiem, że nigdy nie wrócisz.




Nie żałuje, że Ci powiedziałam. Żałuję, że nie zrozumiałeś i że nie jesteś zbyt dojrzały na szczerość. 




Nie obiecuj, że wszystko będzie dobrze.
Obiecuj, że zrobisz wszystko by tak było. 





nieprzemyślane słowa i wszystko legło w gruzach. zamknij oczy, pozwól mi cofnąć czas.




Dzisiaj, całkiem przypadkiem zobaczyłam Twoje zdjęcie. Poczułam takie małe ukłucie, ale zajęłam się czymś innym i kompletnie zapomniałam. Tak kochanie, już nie jesteś królem mojego życia. Teraz ja rządzę swoim światem. 







Man

czwartek, 26 kwietnia 2012

Kocham Cię, tyle w temacie.

 

Jedna sekunda zmieniła milion następnych


 

Z chwilą gdy decydujesz się stawić czoło problemom, przekonujesz się, że możesz więcej, niż ci się zdawało.

 

 

Miałam zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna

 

 

 

Dlaczego wracanie do dawnej miłości jest bez sensu? -widzisz, droga powrotna jest zawsze krótsza a gdy pójdziesz na skróty raz, będziesz chciał robić tak całe życie aż przeleci ci przez oczy w jednym momencie - też skróci sobie drogę..

 

 

 


Weszłam na palcach do sypialni. Cichutko przemknęłam do Twojego łóżka i delikatnie usiadłam na nim tak, by Cię nie zbudzić. Tak słodko wyglądałeś.. Obserwowałam Twoją unoszącą się systematycznie klatkę piersiową i nasłuchiwałam równego oddechu. Nieśmiało opuszkami palców zaczęłam dotykać Twojego policzka. Uśmiechnęłam się pod nosem, nadal nie mogąc uwierzyć w to, że jesteś tylko mój, że to ja jestem tą szczęściarą, która ma w sobie tyle wad. Zbliżyłam swoje usta do Twoich i gdy chciałam już je cofnąć, otworzyłeś swoje, prześliczne niebieskie oczy i zacząłeś mnie całować.

 

 

 

Problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni.

 

 

Dowiedział się kiedyś, że go okłamała. Powiedział jej to a ona z płaczem prosiła go o przebaczenie, kochała go wciąż, on ją też, ale nie dał jej szansy. Codziennie płakał gdy myślał o niej dłużej. Kiedy dzwoniła, nie odbierał. I tak mijały miesiące, emocje mu opadły ale on wciąż był nieugięty. Chciał ją ukarać, ale karał też i siebie.Pewnego dnia po tak długim czasie, gdy dostrzegł ją z daleka w tłumie, chciał uciec, serce mu waliło jak młot, a nogi zmiękły. Ona też go dostrzegła, w jej oczach od razu pojawiły się łzy, chciała coś powiedzieć lecz on unikał jej wzroku.Spojrzał w jej smutne oczy ale zwiesił głowę i udał, że jej nie zna. Ale tak naprawdę jego serce zadrżało, tak bardzo ją kochał mimo wszystko, pomyślał jeszcze raz o niej aż nagle coś go wyrwało z myśli. Przeraźliwy pisk opon!!! " Tylko nie ona" - pomyślał. "Przebaczę jej i wszystko będzie już dobrze, zadzwonię dziś i powiem, że nie mogę bez Ciebie żyć kochanie". Odwrócił głowę aby dowieść sobie że to tylko taka zła myśl. Niestety, nie zdążyła już przejść na drugą stronę ulicy... Pijany kierowca! Zrozumiał teraz, że ludziom zwłaszcza tak bliskim jak ona należy przebaczać kiedy jest na to czas... Nie trzymajmy się tak twardo swych zasad, które są sprzeczne z naszym uczuciem.

 

 

Twoja codzienność,wystarczy.

 

 

Pachniesz słodkowatością.

 

 

Są dni, których nie powinno być wcale.

 

 

 

Może kiedyś będzie Twoja chwila, Ale póki co to wiesz, szału nie ma.

 

 

 

nawet nie wiesz, od ilu chamskich tekstów się powstrzymuje tylko dlatego, żeby Cię kurwa nie zranić.

 

 

 

Ciężko zrozumieć, że człowiek może się uzależnić od drugiego człowieka. Że się tęskni za jego widokiem, za tym, że idzie obok i przypadkowo swoją dłonią muska Twoją dłoń, że się uśmiecha, żartuje i opowiada o sobie. Tęskni się za zapachem jego skóry, za tonem jego głosu. Za tym, że Cię szturchnie i powie, że jesteś super.

 

 

 

 

Najgorsze jest to gdy zaczynasz wszystko od nowa, by znów popełnić te same błędy.

 

 

 

A w jej oczach pojawiło się coś podobnego do małych iskierek, coś czego on wcześniej nie widział. Spojrzał na nią, uśmiechnął się. Ona spojrzała na niego, spuściła głowę i powiedziała "Wiesz.. no bo.. w moim brzuchu latają motylki .." Uśmiechając się jeszcze bardziej odpowiedział "To świetne! Poczekaj pobiegną szybko po siatkę. Zawsze chciałem zbierać motyle !" Niewytrzymała i wybuchnęła śmiechem a rzucając mu się na szyję dodała "Oj głuptasie jak ja Cię.." Nie zdążyła dokończyć. Poczuła tylko mocny uścisk i oddech na szyi. Po czym do jej ucha dotarły cicho wyszeptane słowa "Tak. Ja też Cię kocham mała"

 


 

 

Oddychaj, jeszcze tylko kilka chwil, parę łez i zapomnisz, ktoś inny napełni Cię szczęściem.

 

 

 

Wkurwiłaś mnie ! - Lata praktyki .

 

 

Wiem że nie jest idealny , ale Kocham tego debila 

 

 

 

Czas nie leczy ran on je tylko zasklepia pozostawiając nam blizny, które już nie znikają tylko przypominają. I w tym całym procesie gojenia cieszy nas fakt, że nie upadliśmy i że jesteśmy silniejsi niż przedtem, lecz boimy się tylko jednego by ta rana znowu się nie otworzyła.



 

 

Fajny jesteś, wyjdź za mnie. ♥

 

 

 

Napisał. Zburzył wszystko, co budowałam od tygodni.

 

 

- uśmiechasz się. - no i ? - i to jest takie słodkie .

 

pamiętam nie jeden dzień i nie jeden moment. nie jeden krok i nie jeden kilometr. czas płynie, jednych łącząc, drugich dzieląc. wszystko pamiętam choć tyle czasu upłynęło.

 

 

 

'kocham ponad wszystko,a co jeśli miłość się skończy, czym będzie reszta, jeśli priorytet okazał się stratą czasu?

 

 

 

naciesz się ze mną tą chwilą bo już więcej możemy nie widzieć swych oczu.

 

 

 

Twój los staję się częścią mojego losu

 

 

 

za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć, ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.

 

 

 

Wiem, że czasem sam tonę w morzu złych myśli i jedyne co z tego mam to psychiczne blizny

 

 

 

" Razem tak wiele choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem. "

 

 

 

Dziś zakładam kaptur i udaje się w te miejsca okryte goryczą, ale i tak chcę pamiętać o tym, czego dzisiaj tak bardzo brak mi

 

 

Nigdy nie zapomnę Cię i co by się nie działo,do zobaczenia gdzieś, tam gdzie drogi się złączają.

 

 

 

Z cyklu refleksji życiowych. Nie ma się co starać, bo i tak chuj zawsze z tego wychodzi.

 

 

 

12:12 15:15 17:17, widząc takie godziny, wydaje nam się, że On o nas myśli, a tak naprawdę to my myślimy o Nim .

 

 

 

Jedyne czego teraz pragnę, to żebyś stanął przede mną i powiedział, że nigdy o mnie nie zapomniałeś. To takie nie realne.

 

 

 

Pierdole to.. Nie będę biegać za szczęściem, przyjaźnią i innymi podobno niezbędnymi składnikami życia. Co będzie, to będzie. wole przez to przejść sama niż na każdym kroku doznawać zawodu. Już zrozumiałam.

 

 

 

Kiedyś o mnie zapomnisz. Tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. Zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Wszystko uleci z Ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. Okaże się, że scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. Oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. Szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. Życzę ci tego, wiesz. Będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego, pojedynczego ranka.

 

 

 

Każdy by chciał czasem żeby było inaczej, cofnąć się w czasie, pozmieniać, bo teraz w duszy płacze.

 

 

 

Zgubiliśmy się w życiu. Pogubiliśmy się w kłamstwach. Zabiły nas przyzwyczajenia. Tego nie da się już naprawić. Niestety.

 


 

kilka nałogów, kilka dobrych wspomnień reszta raczej przypomina wojnę .

 

 

 

'Zawsze będziesz moim księciem prowadzącym mnie za rękę'

 

 

Man

środa, 25 kwietnia 2012

przyjdź za nim wszystko minie.



 
tak naprawdę to nie żałuję tego . cieszę się, że mogłam przeżyć tak zajebiste chwile . a to, że się rozpadło . ? nic dziwnego . w końcu każda bajka kiedyś się kończy . ja już się z tym pogodziłam i jestem z siebie dumna .




 Siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała, nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią koszulką. 'Chodź tu.' Warknęła cicho i uniosła brew. Nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. 'Nie, to nie.' Powiedziała i położyła się na brzuchu. Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. Wtuliła się w niego. 'Wiesz co?' Szepnęła. 'Odnalazłeś mnie. Albo raczej...ja odnalazłam się w Tobie.' Powiedziała, chowając twarz w jego szyi. Pocałował ją. Delikatnie, z uczuciem, które przepływało między uderzeniami ich serc. Wbił tępy wzrok w sufit. Czuł, jak spokojnie przy nim oddycha. Nie chciał jej nigdy skrzywdzić. Za bardzo ją kochał. Ale stało się. Poczucie winy rozpierdalało mu płuca. Będzie musiał w końcu odejść. Zostawić ją z milionem pytań na ustach i z zaszklonymi źrenicami. 





 Wiesz w czym tkwi problem? W sentymencie, kurwa.





 duszy nie umyjesz mydłem .




Zastanawiam się co jest w nim takiego , że nie nadążam nad swoim tętnem .




'Całe życie żyliśmy jakby na walizkach. Tysiące przejść, niepewności, załamań. Ciągła prowizorka, tymczasowość, byle do jutra. A kiedyś zacznie się prawdziwe życie. No i masz. Przychodzi starość i gdzie to prawdziwe życie?' 





 Jestem cichym głosem w Twojej głowie, objawiającym się każdej nocy w Twoich snach tylko po to, aby pomóc Ci zrozumieć, że coś dla mnie znaczysz. Albo ty jesteś na tyle głupi, że jeszcze tego nie rozumiesz albo ja za mało razy Ci się objawiłam. 





  Wulkan emocjonalny bywa nieobliczalny. Z pozoru spokojny, lecz za moment nie wiadomo z jakiej przyczyny wybucha, wyrzucając z siebie gorącą lawę pełną złości i rozgoryczenia. 




 Sama nie wiem jak to się stało, że Cię pokochałam. Spojrzałeś na mnie tym swoim zniewalającym spojrzeniem i samo tak jakoś wyszło. Nie potrafiłam wtedy nad sobą zapanować. Czułam takie ciepło w swoim brzuchu, a uśmiech mimowolnie nasuwał mi się na twarz. Emocje brały nade mną górę, owładnęły mną cała. W sercu wywołały wielki pożar i rozpaliły we mnie silne uczucie, którym obdarzyłam akurat Ciebie. Pomimo tego jak mnie potraktowałeś one nadal we mnie płonął. Nie aż tak jak przedtem i nie w całym sercu, ale w jego małej cząstce tak. Dlatego, że swojej pierwszej miłości się nie zapomina. I nadal jakaś cześć mnie nadal będzie darzyła Cię pewnym, niewyjaśnionym uczuciem. 








 Szczęście nigdy samo nie zapuka do Twych drzwi, musisz pomóc mu znaleźć drogę. 







 Stchórzyłam ukrywając swoja uczucia. Tylko dlatego, że bałam się Twoje reakcji, chciałam uniknąć zbędnych upokorzeń, jednak teraz żałuję, że nic nie zrobiłam. Może potoczyłoby się to zupełnie inaczej. Ale tak to już jest.. Człowiek myśli dopiero po fakcie. 






 Człowiek zaczyna rozumieć dopiero wtedy, gdy zaczyna tracić.. 





 Nie lubię siebie za to jaka jestem, ale jednocześnie cieszę, że nie jestem taka jak wszyscy.





 Wspominasz to co było, unosisz się w powietrzu. Chciałbyś cofnąć czas, po to by dzisiaj nic nie czuć. 





 Nie przejmuj się porażkami, przejmuj się szansami które tracisz, jeśli nie próbujesz. 





 Z jednej strony bycie singlem nie wydaje się być takie złe, bo nie jesteśmy zależni od nikogo, nikt nas nie ogranicza, ale z drugiej strony brakuje nam kogoś kto by nas tak po prostu poprzytulał, powiedział kilka ciepłych wywołując szczery uśmiech na naszej twarzy i kogoś kto napełniałaby radością każdy nasz dzień. 



Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.  



Było, minęło, więc dlaczego wciąż uparcie siedzisz w mojej głowie ? 








Do tej pory wszystko było proste. Bałam się, to próbowałam uciec. Nienawidziłam, to próbowałam walczyć. Moje reakcje nie były skomplikowane. 



Nie potrafię już uśmiechać się tak szczerze i radośnie jak kiedyś, teraz mój uśmiech jest nieszczery, pusty i kompletnie pozbawiony jakichkolwiek pozytywnych emocji.
 



Fałsz przejął przewagą nad prawdą..




  I mam wrażenie, że każdy kolejny dzień przytłacza mnie coraz bardziej. Nie kontroluje nawet swoich emocji, nie zauważam kiedy łzy spływają mi po policzku zamieniając się w jeden wielki strumień wody, to silniejsze ode mnie. Każda kolejna godzina zbliża mnie do śmierci. Chcę odejść, nie daję rady.. 






 Jestem ciekawa jak ty byś się poczuł gdybym zagrała na Twoich uczuciach tak samo jak ty na moich ? Nie to, że źle Ci życzę, ale chociaż raz chciałabym Cię zobaczyć takiego zdołowanego. Może wtedy zrozumiałabyś jaka krzywdę mi wyrządziłeś. 






 Nie wymagam od Ciebie zbyt wiele, po prostu chcę byś był. Czy to dużo ? 





 Bądź w tych czasach normalnym- zginiesz. 


 Uśmiechała się .. Bawiła się wszystkimi . A tak naprawdę nie umiała o nim zapomnieć. 






 Napisz mi wzór na reakcję spełnienia marzeń. 




 Szkoda, że nie wiesz, że doprowadziłeś mnie do stanu, w którym cholernie ciężko jest mi bez Ciebie funkcjonować. 







 Uśmiechnij się! to druga najlepsza rzecz jaką możesz zrobić swoimi ustami.



Man

wtorek, 24 kwietnia 2012

Co z tego , że udajesz kogoś Szczęśliwego .. Skoro wcale nim nie Jesteś .

Nie znoszę go tracić . nie znoszę słuchać , że zasługuję na lepszego , bo ja nie chcę lepszego.. 




 Była bezsilna. Nie potrafiła mu powiedzieć, że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek.


 Stała na krawędzi dachu siedmiopiętrowego bloku. Nie drgnęła ani razu odkąd tu przyszła. Nie płakała. Nie miała już siły płakać. Stała tak ze spuszczoną głową. Ciemne kosmyki włosów powiewały na wietrze wokół je bladej twarzy. Ta krótka chwila dla niej wydawała się wiecznością, tak jak wszystkie inne chwile, których nie spędziła z Nim. Te chwile od tygodnia była jej codziennością. On postanowił ją zostawić, bo poznał inną księżniczkę. Stwierdził, że to nie była miłość, tylko chwilowe zauroczenie. Dziewczyna miała przed oczami chwilę, kiedy On powiedział jej, żeby się obudziła, bo to nie jej bajka. Teraz przypominała sobie tą „swoją bajkę”, w której była cholernie szczęśliwa. Tak, była szczęśliwa... i wtedy po jej policzkach zaczęły spływać łzy. Dziewczyna zacisnęła pięści, podniosła głowę, popatrzyła w niebo, powiedziała po cichutku „kocham Cię”, zamknęła oczy i skoczyła. Ostatnia, krótka chwila jej życia zakończyła się upadkiem na chodnik. Wokół niej natychmiast zebrała się grópka ludzi. Wśród nich był On. Gdy rozpoznał twarz dziewczyny łzy napłynęły mu do oczu. Nagle w głowie usłyszał jej głos, który mówił :  „<wow>budź się, to nie twoja bajka”. Chłopak przerażony tym, co usłyszał zaczął biec. Nadal słyszał głos dziewczyny. Chciał przed nim uciec. Wbiegł na ulice prosto pod koła ciężarówki. Teraz już żadne z nich nie mogło obudzić się ze swojej bajki


 Mogę być Twoją księżniczką? Malutką dziewczynką w za dużych bucikach i na prawdę szczęśliwych oczkach? Z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie? Czułą, delikatną, rozmarzoną i prawdziwą. Słodką jak cukierek. Mogę? 




 Każdy człowiek powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek byl nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje sie bardzo samotny. 




 Nie powiem jak mi cholernie Ciebie brak, bo nie ma takich słów na wyrażenie tego.. 





 Być Zrozumianą, 
Pokochaną, 
Nie Okłamywaną... 
Chce być chociaż 
RAZ... 




  Nawet nie wiesz jak mnie boli to co ukrywam nawet przed przyjaciółką, wmawiam jej, że cię nie kocham, ale ona wie, że nie mogę z tym się pogodzić. 






 czasami naprawdę trudno zapomnieć... 

a może to i dobrze że się tak stało... 





 mówił że jestem najpiękniejsza, że kocha, że na zawsze. mówił że tylko mnie i że do końca świata, mówił że ponad wszystko. - zawsze kłamał. 






 codziennie sama siebie podziwiam, że wytrzymuję to wszystko. jeszcze 




 Było - Minęło. ale ja tego ku*wa nie zapomnę 




 Skaż mnie na wieczne szczęście. Nie potrzebuje adwokata, nie będę się bronić... 





 “Nie potrzeba czasu by się zakochać, lecz potrzeba lat by wiedzieć co to miłość.”





 “I wciąż czekam na ten dzień, gdy wstanę,zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie,jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz.”





 Tak się zastanawiam. Ile razy jeszcze się zawiodę na kimś na kim mi zależy. 






 W życiu nie ma nic ciekawego oprócz tych szczęśliwych i radosnych chwil ... Więc żyjmy chwilą , ciągle szczęśliwi , zapomnijmy o rzeczywistości , która nas tylko dołuje , . Żyj tak jak by nie było jutra . Niech Twoje całe życie będzie jedną pierdoloną chwilą ! 


 

Leżała na łóżku. Nic nie robiła tylko patrzyła w sufit. Nie miała już na nic ochoty, ani siły. Jej życie straciło sens kiedy on ją zostawił. Było to pare dni temu i od tego czasu dziewczyna przestała normalnie funkcjonować. Nic nie jadła, z nikim nie rozmawiała... całe dnie spędzała leżąc w łóżku i patrząc się w sufit. Rodzice strasznie się o nią martwili. Mówili, że nie warto marnować życie na takiego dupka, że jest jeszcze młoda i wkońcu znajdzie miłość swojego życia. Ona ani razu się na nich nie spojrzała. Jej twarz nie wyrażała żadnych uczuć. Pare dni później dziewczynę  z osłupienia wyrwał dźwięk sms’a. Resztkami sił sięgnęła po telefon i odczytała wiadomość, którą przysłał jej On : „ Kochanie, przepraszam Cię za wszystko. Popełniłem błąd. Chcę do Ciebie wrócić. Kocham Cię.” Kiedy skończyła czytać uśmiechnęła się, po czym jej ręka z telefonem bezwładnie opadła na łóżko. Przed oczami ujrzała twarz ukochanego, już po raz ostatni. Dziewczyna z uśmiechem na twarzy zamknęła oczy i umarła z wycięczenia. 






 Dobrze, że Cię poznałam... 
Lecz źle, że pokochałam...




 Drogi Pamietniku : Jestem na lozku w szpitalu, doktor mowi ze beda mnie operowac i moge tego nie przezyc. Potrzebuje nowego serca, potrzebuje rowniez kogos kto moglby mnie wesprzeć w tych trudnych momentach, ale moj chlopak jeszcze nie przyszedl.

Drogi Pamietniku : Oprecja skonczona, doktorzy mowia, ze wszystko poszlo zgodnie z planem, ze sie udala, ale ja nadal potrzebuje kogos kto mnie moglby wesprzec wtych trudnych chwilach, ale jego caly czas nie ma.

Drogi Pamietniku : Minal juz tydzien, wyszlam ze szpitala, wszystko ze mna wporzadku, moj chlopak nadal nie przyszedl wiec teraz postanowilam do niego pojsc, bo bardzo sie tym przejmuje.

Drogi Pamietniku : Bylam u niego, dlugo walilam w drzwi ale nie bylo nikogo, weszlam do srodka, drzwi byly otwarte i na stole byla kartka papieru ktora mowila:

“Kochanie, wybacz mi, ze nie moglem Cie wesprzec w tych trudnych momentach a tak wiem ze tego potrzebowalas. Chcialem zrobic ci prezent, moje serce juz dla mnie nie bije, ale jestem szczesliwy ze moge ci je dac, ze nadal zyje w Tobie .. Kocham Cie ..”




 Trudno jest się pogodzić z tym że trzeba będzie Kochać przyjaciela





 Chcę wyrządzić Ci krzywdę- Taką jaką Ty mi wyrządziłeś... Chcę Cię zranić- Tak jak ty mnie zraniłeś... Chcę zadać Ci ból- Taki jaki Ty mi zadałeś... Chcę Cię ośmieszyć- Tak jak Ty mnie ośmiszyłeś... Chcę Cie skrzywdzić- Tak jak Ty mnie skrzywdziłeś.... Chcę Cię zniszczyć- Tak jak Ty mnie zniszczyłeś... Chcę żebyś mnie pokochał- Tak jak ja Cię pokochałam...






 I zrozumiałam, że miłość przegrała 




  Czasami siedzę patrząc na twoje zdjęcie i zastanawiam się czy tobie również zdarza się o mnie myśleć . 




 Co mi po tym , że Kocham Ciebie jak nawet nie wiem czy Mnie Lubisz . 



 dlaczego pozwoliłeś , żebym się w tobie zakochała , skoro wiedziałeś , że nie chcesz ze mną być . ? -,-




 Ciągle tylko powtarzam w kółko to samo pragnąc żebyś w końcu to usłyszał. Jednak marzenie to jest zupełnie złudne, bo wciąż zachowujesz się, jakbym była tylko cichutkim szeptem własnych myśli zamkniętych w słoiku.




 dla twojej wiadomosci ja tez cierpie i mam uczucia . wiesz ? 






  To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia. 




 artystycznie rozpierdala mi się życie.



 Podziwiam tego, kto zaprojektował mój życiorys. Gratuluję wyobraźni 




 pozdrowienia z Wyjebanemamlandii !! 






 Chyba zbyt często zastanawiam się nad życiem, a najgorsze jest to, że zbyt często je niszczę. 








Man